ból po śmierci kogoś bliskiego ★★★ ISCHIAS: ból wzdłuż nerwu kulszowego ★★★ MIGRENA: silny ból głowy ★ MORFINA: środek uśmierzający ból ★★★ PANADOL: usuwa ból (lek) ★★★ ROZPACZ: ból, smutek, żałoba ★★★ STĘKANIE: uskarżanie się na ból ★★★ TYMIANEK: z niego napar na ból gardła
Ból z tyłu głowy i zawroty – domowe sposoby na rozwiązanie problemu. Utrzymujący się przez dłuższy czas ból z tyłu głowy i zawroty mogą wymagać leczenia. . Jeśli natomiast ból z tyłu głowy i karku nie występuje w dużym nasileniu, nie towarzyszą mu inne nieprzyjemne dolegliwości i problem nie ma charakteru nawracającego, skuteczne mogą okazać się domowe s
Najprostszym podziałem bólu jest podział na ból ostry i przewlekły. Ból ostry jest niezależny od wieku i dotyczy około 5% populacji. Ból przewlekły występuje średnio u 27% populacji, ale odsetek ten znacząco wzrasta z wiekiem, by u chorych powyżej 65. roku życia wynosić około 50%.
Operacja przeprowadzana jest także w procesie leczenia wysiękowego zapalenia ucha środkowego. O przerośniętym migdałku gardłowym u dziecka świadczą: oddychanie przez usta, chrapanie w nocy, częste zachorowania na zapalenia ucha środkowego, niewyraźna mowa, pogorszenie słuchu, uskarżanie się na ból głowy. Zabieg przeprowadza
Skuteczne sposoby na ból mięśni po treningu. Odpowiednie nawodnienie – w czasie i po wysiłku fizycznym należy spożywać dużą ilość wody, aby organizm mógł się szybciej zregenerować oraz usunąć toksyny. Ciepłe okłady i gorąca kąpiel – ciepło doskonale łagodzi ból i pozwala się rozluźnić, poprawia cyrkulację krwi w
kombinasi warna baju dan celana yang cocok untuk pria. Objawy nadużyć seksualnych: uciekanie od rzeczywistości mówienie lub pisanie w kontekście seksualnym rysunki o kontekście seksualnym agresywne zachowania seksualne wobec rówieśników pseudodojrzałe zachowania o charakterze seksualnym zachowania prowokujące seksualnie dorosłych lub rówieśników (dotykanie genitaliów, zachęcanie do masturbacji) symulowanie w zabawach stosunków seksualnych izolacja, nieposiadanie przez dziecko prawie żadnych przyjaciół przerwanie aktywności, które dotychczas sprawiało dziecku przyjemność ogólny brak zaufania uskarżanie się na bóle podbrzusza i genitaliów bez medycznego wyjasnienia zaburzenia snu trudności szkolne niska samoocena i stałe poczucie winy kradzieże, kłamstwa Czynniki ryzyka wystąpienia nadużyć seksualnych: choroby psychiczne rodziców nadużywanie środków odurzających konflikty małżeńskie brak satysfakcji w pożyciu seksualnym małżonków ojciec lub matka nie są biologicznymi rodzicami dziecka zaburzenia komunikacji interpersonalnej w rodzinie niedojrzałość emocjonalna rodziców adopcja dzieci niepełnosprawność dzieci choroba somatyczna zony brak zony lub jej dłuższa nieobecność nieodpowiedni charakter edukacji seksualnej dziecka złe kontakty między rodzicami a dzieckiem Zaniedbywanie – polega na niezaspakajaniu niezbędnych dla prawidłowego rozwoju egzystencjalnych potrzeb dziecka związanych z odżywianiem, ubiorem, schronieniem, higieną, opieką medyczną oraz kształceniem, jak też narażanie dziecka na jakiekolwiek niebezpieczeństwo wskutek pozostawienia bez opieki dłuższy czas lub dopuszczania do przebywania dziecka w sytuacjach niebezpiecznych. Zasady prowadzenia rozmowy z dzieckiem, wobec którego użyto przemocy: Wiek dziecka i jego dojrzałość rozwojowa. Rozmowę najlepiej rozpocząć od pytań tzw. ogólnych. Należy wzbudzić w dziecku zaufanie, wiara w to co mówi dziecko. Zachowanie spokoju (ze strony osoby przeprowadzającej rozmowę). Należy uwzględnić rytm w jakim dziecko się otwiera (tzn. nie należy naciskać, wymuszać). Ustalić wspólne nazewnictwo. Nie można obiecywać dziecku, że nikt więcej się nie dowie całej sytuacji. Należy upewnić dziecko, że dobrze robi ujawniając przemoc (pochwalić je, podkreślić, że to nie jego wina). Nie osądzamy tego co dziecko mówi. Nie należy udawać, że wszystko jest w porządku. Nie należy wypowiadać negatywnych sądów o agresorze. Nie wolno obiecywać dziecku czegoś, czego nie można mu zapewnić. Nie jest wskazane, aby w czasie rozmowy z dzieckiem byli obecni rodzice.
Kocie miauczenie może być bardzo przyjemne dla właściciela, o ile jest wyrazem zadowolenia zwierzaka. Gorzej, gdy kot miauczy bez przerwy, w dodatku w godzinach nocnych, a sąsiedzi niekoniecznie są z tego powodu szczęśliwi. Jak sobie poradzić z tym problemem? Dlaczego kot tak przeraźliwie miauczy Kocie miauczenie może mieć różne przyczyny. Oto najczęstsze z nich: Domaganie się jedzenia Domaganie się uwagi Wzywanie innych osobników z okolicy Wabienie kocurów, jeśli kotka ma ruję Uskarżanie się na ból Strach W zależności od tego, co wywołuje w naszym kocie potrzebę tak przeraźliwego i długotrwałego miauczenia, możemy podjąć odpowiednie kroki, aby temu jakoś zaradzić. Jeśli przyczyną jest ból wywołany przez chorobę lub skaleczenie, to objaw ten ustąpi po wizycie u weterynarza i podaniu leków. Jeśli natomiast kota coś przestraszyło, to trzeba go uspokoić i usunąć źródło strachu. Rada Jeśli kotka miauczy w okresie rui, to najlepiej jest ją po prostu wysterylizować. Miauczący kocur wyczuwający okoliczne kotki także uspokoi się po jego wykastrowaniu. Bywa jednak, że takie zabiegi nie pomagają, bo kot najzwyczajniej w świecie miauczy, ponieważ czuje się samotny. Co wtedy? Zapewnij kotu opiekę i poświęć mu trochę uwagi To najskuteczniejsza metoda poradzenia sobie z uciążliwym miauczeniem. Każdy właściciel powinien poświęcać swojemu pupilowi jak najwięcej czasu. Bawić się z nim, głaskać go, pieścić, brać na kolana – po prostu pokazywać mu, że jest ważny. Generalnie koty, które nawiązały z właścicielem silną relację nie wykazują tendencji do przeraźliwego miauczenia. Co w sytuacji, gdy nie możesz poświęcić kotu więcej uwagi? Zadbaj, aby się nie nudził. Kup mu lub zrób samodzielnie jakieś inspirujące zabawki, zapewnij dostęp do drapaka, pozwól mu swobodnie poruszać się po całym domu, nie zamykaj przed nim drzwi do sypialni. W praktyce bardzo skutecznym sposobem na intensywnie miauczącego kota jest sprawienie mu... kompana. Dwa koty nigdy nie będą się ze sobą nudzić, co powinno rozwiązać hałaśliwy problem. Pamiętaj! Intensywne miauczenie kota może być pochodną Twojego zachowania w przeszłości. Jeśli zwierzak nauczył się, że na każde miauknięcie reagujesz przyniesieniem mu smakołyka, to na pewno będzie to konsekwentnie wykorzystywać. Dlatego miauczenie, które nie jest pochodną samotności lub bólu, ale zwykłym wymuszaniem, po prostu ignoruj.
fot. Adobe Stock Zapalenie zatok jest częstą infekcją, która w wielu przypadkach samoistnie mija, jednak czasami może prowadzić do bardzo ciężkich powikłań. Nie należy lekceważyć objawów zapalenia zatok. Szczególnie, że mogą one być mylnie interpretowane jako przeziębienie lub alergia, przez co chory może przez długi czas leczyć się nieprawidłowo lub nie podejmować w ogóle leczenia. Spis treści: Objawy ostrego zapalenia zatok Objawy przewlekłego zapalenia zatok Przebieg zapalenia zatok Rozpoznanie zapalenia zatok (badania) Objawy ostrego zapalenia zatok Ostre zapalenie zatok to stan zapalny błony śluzowej zatok trwający mniej niż 12 tygodni (na ogół 3-4 tygodnie). Ma ostry i nagły początek. Najczęstszą przyczyną choroby są wirusy, podobnie jak w przypadku nieżytu nosa związanego z przeziębieniem. Jeśli katar nie ustępuje w ciągu 10 dni, można podejrzewać, że infekcja objęła zatoki. Typowe dla zapalenia zatok są katar i obrzęk śluzówki nosa oraz naprzemienne występowanie objawów, ustępowanie ich i nawracanie. Główne objawy ostrego zapalenia zatok to: obfita wodnista wydzielina z nosa, przekrwienie i obrzęk błony śluzowej nosa, podwyższona temperatura ciała, ból twarzy nad zajętą zatoką, ból głowy (często narastający przy pochylaniu głowy), spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła, uczucie rozpierania w okolicy zatok, kaszel, zaburzenia węchu. Należy pamiętać, że ból zatok nie jest typowym objawem zapalenia zatok, bardzo często tego rodzaju dolegliwości świadczą o innych problemach, na ogół - migrenie. Dlatego uskarżanie się wyłącznie na ból zatok nie stanowi kryterium rozpoznania stanu zapalnego. Więcej: Ból zatok – skąd się bierze i jak mu zaradzić? Jeśli zapalenie zatok ma przyczynę bakteryjną, to chory może zaobserwować nieco inne objawy: wydzielina z nosa staje się ropna i gęsta, katar jest często jednostronny, występuje jednostronna tkliwość w okolicy policzka, ból w okolicach zęba po jednej stronie, pogorszenie objawów po wcześniejszej krótkotrwałej poprawie. Ostre zapalenie zatok przeważnie ustępuje samoistnie. W ciągu 48 godzin chory powinien odczuć poprawę samopoczucia i złagodzenie objawów. Jeżeli podejrzewa się przyczynę bakteryjną, to konieczne jest zgłoszenie się do lekarza i przyjmowanie antybiotyku. Objawy przewlekłego zapalenia zatok Przewlekłe zapalenia zatok trwa dłużej niż 12 tygodni i charakteryzuje się trwałymi zmianami w błonie śluzowej zatok. Mogą prowadzić do niego inne stany zapalne, również spowodowane alergią, polipy w nosie, urazy, krzywa przegroda, a także choroby przyzębia. Przewlekłe zapalenie zatok objawia się: bólem twarzy, bólami głowy (są mniej nasilone, ale długotrwałe) wydzieliną z nosa, często zielony katar lub żółty, niedrożnością nosa, nudnościami, bólem w uszach, nieprzyjemnym zapachem z ust. Osoba z przewlekłym zapaleniem zatok może często pochrząkiwać i pokasływać, co jest spowodowane podrażnieniem gardła przez spływającą po nim wydzielinę. Przebieg zapalenia zatok Zapalenie zatok przebiega fazowo. W fazie ostrej objawy są bardziej nasilone, wydzielina wodnista, a choroba przypomina przeziębienie. W większości przypadków infekcja przemija niezależnie do leczenia. W rzadkich przypadkach (2% wszystkich ostrych zapaleń nosa i zatok) dochodzi do nadkażenia bakteryjnego. W tym przypadku konieczna jest interwencja lekarza i przyjmowanie antybiotyku. Zapalenie zatok może przejść w fazę przewlekłą, którą rozpoznaje się, gdy objawy występują ponad 12 tygodni. Jednocześnie badanie obrazowe uwidacznia stałe zmiany w błonie śluzowej zatok. Charakterystyczne w przebiegu przewlekłego zapalenia zatok jest to, że objawy nasilają się i zmniejszają (fazy zaostrzeń i remisji). Rozpoznanie zapalenia zatok (badania) Zapalenie zatok jest rozpoznawane na podstawie objawów i czasu ich trwania. Szczególnie w ostrej fazie choroby lekarz może z samego wywiadu stwierdzić, że nieprzyjemne dolegliwością są spowodowane zajęciem zatok. Jednak w niejasnych albo długotrwałych przypadkach, specjalista (najczęściej laryngolog) powinien zlecić dodatkową diagnostykę. Pomocniczymi badaniami w rozpoznaniu zapalenia zatok są: badania obrazowe: tomografia zatok, rezonans magnetyczny zatok, morfologia krwi i OB - przy podejrzeniu bakteryjnego zapalenia zatok, posiew na podstawie pobranej wydzieliny - przy podejrzeniu przewlekłego zapalenia zatok, badania mikrobiologiczne - w razie, gdy antybiotyki nie pomagają, można wykonać badania płynu z nakłucia zatoki, endoskopia nosa i zatok, rynoskopia. W przypadku zauważenia u siebie objawów zapalenia zatok, nie należy zwlekać z wizytą u lekarza. Infekcja może prowadzić do ciężkich powikłań: zapalenia kości i szpiku, utraty wzroku, zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych, ropnia mózgu lub zakrzepicy zatoki jamistej. Objawami powikłań zapalenia zatok dotyczącymi mózgu mogą być silne bóle głowy, wysoka gorączka, zaburzenia świadomości, drgawki - symptomy dość szybko postępują. Więcej o zatokach:Płukanie zatok – kiedy i jak wykonywać irygację zatok?Zapalenie zatok - objawy i leczenie, co na ból zatokDomowe sposoby na zatoki: inhalacje, okłady, nawilżanie, napary i płukanie zatokJak szybko i skutecznie oczyścić zatoki? [Porady]Woda utleniona na zatoki – jak ją przygotować i stosować? [INSTRUKCJA]Katar zatokowy świadczy o zapaleniu zatok. Jak się go pozbyć?Leki na zatoki - jakie wybrać? Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem!
W naszym życiu codziennym wielokrotnie spotykamy się z sytuacjami, stanowiącymi dla nas zagrożenie. Czasami zdarzają się wypadki, które powodują u nas starty materialne, ale niestety zdarzają się i takie, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla naszego zdrowia a nawet życia. W naszym życiu codziennym wielokrotnie spotykamy się z sytuacjami, stanowiącymi dla nas zagrożenie. Czasami zdarzają się wypadki, które powodują u nas starty materialne, ale niestety zdarzają się i takie, które stanowią bezpośrednie zagrożenie dla naszego zdrowia a nawet życia. Nagły stan zagrożenia życia pojawia się niespodziewanie i wymaga natychmiastowej reakcji by jego skutki nie były tragiczne. Bardzo ważna jest właściwa ocena sytuacji oraz wiedza, na temat tego co robić, jak postąpić oraz jak pomóc. Czym jest zawał serca? Jednym ze nagłych stanów zagrożenia życia jest zawał serca, rozumiany jako uszkodzenie mięśnia sercowego, będącego efektem jego niedotlenienia. Sytuacja taka może mieć miejsce, kiedy skrzep lub blaszka miażdżycowa, zablokuje przepływ krwi do jakiejś części serca, bądź też nastąpił gwałtowny jego skurcz, wywołany silnym stresem, nadmiernym wysiłkiem czy też chorobą wieńcową. Kto jest zagrożony zawałem? Zawał serca jest najcięższą odmianą choroby miażdżycowej czy też wieńcowej, która polega na pogrubieniu ścian tętnic, co powoduje zmniejszenie ich światła i utrudnienie przepływu krwi. Chorobą wieńcową zagrożone są osoby, które poddane są czynnikom ryzyka, wśród których wymienia się nadciśnienie tętnicze, palenie papierosów, podwyższony poziom cholesterolu we krwi, w wykonanych badaniach, niewielka aktywność fizyczna lub jej całkowity brak a także przypadłości takie jak otyłość czy schorzenia, takie jak cukrzyca. Ponadto, dużą rolę w wystąpieniu czynników ryzyka, mają predyspozycje genetyczne. Można również wskazać aa pewną prawidłowość odnośnie wieku, w jakim pojawić się może zagrożenie chorobą wieńcową. Im jesteśmy starsi, tym bardziej jesteśmy narażeni na pojawienie się choroby wieńcowej. Podobnie ma się sytuacja z płcią, gdyż jak wynika z obserwacji, zawały serca występują u obu płci, jednak grupę mężczyzn w określonym wieku, porównać można z grupą kobiet, aż o 10 lat starszą. Wnioskiem tego, do okresu menopauzy u kobiet, zagrożenie wystąpieniem choroby wieńcowej oraz zawału serca jest znacznie mniejsze. Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że bardzo duże znaczenie ma styl życia, gdyż to właśnie nasze codzienne nawyki mogą nas doprowadzić do zawału, lub tez przed nim uchronić. Przyczyny zawału serca Wśród głównych przyczyn zawały serca, wymienia się miażdżycę oraz wysoki poziom cholesterolu we krwi, palenie tytoniu, siedzący oraz stresujący tryb życia, nadciśnienie tętnicze, chorobę wieńcową. Innymi przyczynami, wywołującymi zawał serca mogą być skrzepy, które tamują swobodny przepływ krwi w naczyniu wieńcowym, nagły skurcz naczynia wieńcowego, spowodowany na przykład stresem czy zdenerwowaniem, duży wysiłek fizyczny jak również predyspozycje genetyczne. Jak rozpoznać zawał serca? Do głównych objawów, jakie mogą sugerować, że mamy do czynienia z zawałem, należy zaliczyć uskarżanie się na ból za mostkiem. Osoba, która zgłasza taki ból i mówi o pieczeniu i rozpieraniu, powinna uzyskać jak najszybszą pomoc medyczną. Ból o którym mowa, promieniuje w kierunku szyi, okolicy żuchwowej, międzyłopatkowej, lewego podżebra, barku i ramienia, z łokciem włącznie. Tak rozległy ból jest wynikiem bardzo bogatego unerwienia naszego mięśnia sercowego. Ma on najczęściej charakter piekący i nasila się przy wysiłku. Co więcej, powoduje on potęgowanie uczucia lęku, niepokoju i strachu. Jeśli ból się utrzymuje dłużej niż 20 sekund i nie ma poprawy nawet po przyjęciu nitrogliceryny, konieczne jest wezwanie pomocy medycznej, gdyż w tej sytuacji mamy do czynienia z zawałem mięśnia sercowego. Innymi objawami zawału są bladość na twarzy, uczcie strachu i lęku, oblanie zimnymi potami, czasami mogą również pojawić się dolegliwości ze strony żołądka i jelit, można również zauważyć trudności w oddychaniu oraz nierównomierną pracę serca. Efektem tego typu objawów, niestety może być zatrzymanie akcji serca, stąd konieczne jest udzielenie pierwszej pomocy osobie, która uskarża się na tego typu dolegliwości. Udzielnie pierwszej pomocy Przy zgłaszaniu pierwszych objawów lub naszej obserwacji i stwierdzeniu niepokojących stanów, należy przede wszystkim zakazać wszelkiego rodzaju wysiłku fizycznego. Istotne jest ułożenie i pozycja chorego, która powinna być półsiedząca oraz zapewniająca stabilne oparcie pleców. W tym kontekście ważna jest również wygoda i komfort pacjenta, gdyż zgłaszanie przez niego dyskomfortu, naprowadzi nas na pozycję, która dla poszkodowanego jest najlepsza. Należy mieć pod kontrolą czynności życiowe osoby poszkodowanej, sprawdzając jej świadomość, oddech oraz tętno. Jeżeli pacjent ma problemy sercowe i posiada przy sobie leki, na przykład nitroglicerynę, należy umożliwić mu ich przyjęcie, oraz zapewnić bezpieczeństwo podczas ich przyjmowania. Dotyczy to przede wszystkim stanu świadomości poszkodowanego, gdyż mowa tu o stanie zachowania przytomności, co jest konieczne, by można było bezpiecznie zażyć lek. Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny, nie należy podawać mu żadnych leków, nawet jeśli ma je przy sobie. Kolejnym aspektem jest zapewnienia ogólnego komfortu pacjentowi, jak również zabezpieczenie go przed nadmierną utratą ciepła. Należy również pamiętać o wezwaniu pomocy medycznej. Jeśli dojdzie jednak do sytuacji, w której poszkodowany utraci czynności życiowe, należy niezwłocznie podjąć czynności reanimacyjne, czyli resuscytację krążeniowo- oddechową. Zawał a obrzęk płuc Jeśli otrzymujemy od kogoś niepokojące sygnały, mogące świadczyć o tym, że przechodzi on zawał serca, należy zwrócić uwagę na tempo nasilania się duszności. Jeśli duszność pogłębia się bardzo szybko, wystąpi kaszel, oddech stanie się rzężący, pojawią się objawy sinicy skóry zarówno rąk jak i nóg oraz u samej osoby poszkodowanej pojawi się silny niepokój, najpewniej doszło u niego do obrzęku płuc towarzyszącemu zawałowi serca. Należy wówczas ułożyć daną osobę w wygodnej dla niego pozycji, choć poszkodowani sami zazwyczaj ją przyjmują, opuszczając nogi w dół, co sprzyja zmniejszeniu ilości krwi jaka dostaje się z obwodu do płuc oraz zadbać o dobrą wentylację miejsca, gdzie aktualnie dana osoba przebywa. Ponadto nie zapominamy o stałej kontroli czynności życiowych, do przyjazdu specjalistycznej pomocy medycznej. W perspektywie przyszłości Zawał serca, jest zdarzeniem, które niesie za sobą odległe konsekwencje. Po kilku tygodniach od zawału, obumarłe komórki serca zastępowane są przez komórki tkanki łącznej, co skutkuje powstaniem blizny. Jest to obszar serca, który nie poddaje się skurczom, a co za tym idzie, serce jest osłabione i nie działa wystarczające sprawnie. Istnieje więc ryzyko pojawienia się objawów niewydolności krążenia w postaci duszności, obrzęków kończyn jak również zmniejszona tolerancja na wysiłek fizyczny.
Przegląd błędów medycznych Poprzednie wpisy traktowały o błędach medycznych z perspektywy teoretycznej, choć nawiązywały do praktyk sądowych. Niniejszy wpis stanowi przegląd kilku interesujących przypadków, które oddają praktykę sądów polskich oraz ukazują na czym faktycznie polega błąd medyczny i jakie grożą za to wyroki sądów w sprawach cywilnych, w których sądy uznały, że lekarz popełnił błąd kolejnych wpisach pojawią się kolejne przeglądy, w tym wyroków, w których sądy uznały, że do popełnienia błędu medycznego nie doszło oraz przeglądy wyroków Wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 30 czerwca 2021 roku – I C 442/19I. Błąd decyzyjny i diagnostycznyII. Objawy pacjentaPacjent zgłosił się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego z uwagi na intensywny ból pleców. Lekarz neurolog stwierdziła „bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej bez promieniowania do kk – dolegliwości od 3 tygodni, przedmiotowo – spłycenie fizjologicznej lordozy lędźwiowej, niewielkie ograniczenie ruchów w kręgosłupie lędźwiowo-krzyżowym, objaw L.’a obustronnie ujemny i nadmierną potliwość”.III. Działanie lekarzaPacjentowi został podany lek przeciwbólowy i otrzymał skierowanie do szpitala z zaleceniem podjęcia dalszej diagnostyki, w tym RTG nie został przyjęty do oddziału powrocie do domu pacjent nad ranem następnego dnia stracił przytomność. Doszło do zatrzymania krążenia. Wezwany zespół ratownictwa przetransportował go do szpitala. Chory został przyjęty na oddział kardiologiczny z rozpoznaniem „stan po nagłym zatrzymaniu krążenia i skutecznej resuscytacji w warunkach pozaszpitalnych, tętniak aorty brzusznej pęknięty, nadciśnienie tętnicze i nikotynizm w wywiadzie, otyłość, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa. W chwili przyjęcia stan pacjenta określono jako: nieprzytomny, oddech zastępczy z respiratora, rytm serca własny, zatokowy 112/min, rozległe zmiany niedokrwienne w ekg, skóra blada i śluzówki blade, bez tętna na dużych tętnicach, tony serca bardzo ciche (prawie niesłyszalne), ciśnienie tętnicze nieoznaczalne, źrenice szerokie, bez reakcji na światło, brak odruchów neurologicznych (…). Wykonano koronarografię, która wykazała w aorcie zstępującej tętniaka”.Tego samego dnia pacjent Opinia biegłychW ocenie biegłych specjalistów należało zachować wobec pacjenta większy krytycyzm diagnostyczny i ostrożność decyzyjną. Gdyby pacjent został pozostawiony w szpitalu i gdyby został poddany prawidłowej diagnostyce, najpewniej udałoby się wykazać obecność tętniakowato poszerzonej aorty brzusznej z cechami pęknięcia i można by podjąć dalsze działania zmierzające do leczenia operacyjnego. W ocenie biegłych pacjent miał szanse wyżej wskazane okoliczności sprawiły, że zwolnienie chorego do domu było decyzją nieprawidłową, zdecydowanie przedwczesną i wyczerpującą znamiona błędu Dlaczego sąd uznał, że lekarz popełnił błąd medyczny?W przedmiotowej sprawie uznano, że lekarz neurolog nie udzieliła w sposób właściwy pomocy medycznej pacjentowi. Stwierdzono, że dopuściła się błędu medycznego o charakterze decyzyjnym i diagnostycznym w ten sposób, że dokonała błędnej oceny jego stanu zdrowia mając na uwadze nieskuteczność dotychczasowego leczenia farmakologicznego (przeciwbólowego) i nieustępowanie dolegliwości bólowych będących w relatywnie krótkim czasie przyczyną kilkakrotnych wizyt w poradni, wezwań pogotowia, pobytu w szpitalu, trudności w poruszaniu się oraz braku patologicznych objawów neurologicznych. Lekarz neurolog nie zleciła przeprowadzenia obserwacji pacjenta i wdrożenia diagnostyki różnicowej, a w szczególności konsultacji internistycznej, panelu podstawowych badań laboratoryjnych, EKG i badania obrazowego – ultrasonograficznego jamy brzusznej i RTG dolnego odcinka kręgosłupa, a następnie podjęła nieprawidłową, przedwczesną decyzję o odesłaniu pacjenta do Orzeczenie sądu Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził na rzecz powódki (żony zmarłego) kwotę zł tytułem zadośćuczynienia. Sąd ustalił, że powódką łączyła z mężem głęboka więź emocjonalna wynikająca z codziennej obecności, pomocy i wsparcia trwającego ponad 42 lata, bowiem tyle trwało ich małżeństwo. Na skutek jego śmierci powódka popadła w stan depresyjny, a także wyraźnie podupadła na zdrowiu. W ocenie Sądu jest to kwota odpowiednia za krzywdę doznaną przez powódkę za śmierć męża. Sąd stwierdził, że kwota ta niewątpliwie przedstawia ekonomicznie odczuwalną wartość i może pomóc w przystosowaniu się powódki do nowych Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zasądził na rzecz powódki kwotę zł odszkodowania z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej. Sąd uznał, że udział zmarłego w utrzymaniu powódki należy uznać za znaczny. Po jego śmierci powódka nie była w stanie prowadzić i utrzymać gospodarstwa w dotychczasowej formie, co skutkowało zrezygnowaniem z inwentarza żywego i pomocą syna w pracach rolnych. Śmierć męża pozbawiła również powódkę bezpieczeństwa finansowego, spowodowała niejednokrotnie konieczność zapożyczania się na bieżące wydatki u innych osób. Przede wszystkim jednak kluczowe znaczenie miał fakt, że powódka została pozbawiona pomocy w codziennych Wyrok Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 17 listopada 2020 roku – I C 743/19I. Błąd terapeutycznyII. Stan faktycznyPowódka była pielęgniarką. Podczas pracy uległa wypadkowi – na skutek upadku doznała urazu stawu kolanowego objawami był ból i obrzęk kolana pacjentki oraz uczucie blokady w stawie. Powódka zgłosiła się do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie wykonano zdjęcie RTG kolana. Powódkę wypisano do domu z zaleceniami oszczędzania i odciążania kończyny, przepisano leki przeciwbólowe oraz zalecono kontrolę w poradni ponad dwóch miesiącach przeprowadzono badanie kolana powódki, na podstawie którego rozpoznano u niej między innymi uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej. Wobec braku poprawy po leczeniu zachowawczym, poszerzono diagnostykę obrazową o badanie stawu kolanowego techniką rezonansu etapem diagnostycznym był zabieg zabiegu nastąpił dalszy brak powrotu oczekiwanej pełnej sprawności kolana spowodował konieczność kolejnych rehabilitacji, zasięgania konsultacji specjalistycznych i rozstrój zdrowia psychicznego. Stan zdrowia pacjentki wywołany zabiegiem spowodował przewlekłe dolegliwości bólowe oraz brak poprawy w zakresie funkcji narządu na skutek wyżej opisanych okoliczności została uznana za niezdolną do wykonywania pracy na obecnym stanowisku i otrzymywała Opinia biegłychW ocenie biegłych specjalistów właśnie na tym etapie doszło do nieprawidłowości w aspekcie terapeutycznym w postaci zaniechania działań naprawczych wobec występującego uszkodzenia łąkotki przyśrodkowej, które było potwierdzone radiologicznie i klinicznie. Dalsze leczenie powódki po zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego nie przyniosło istotnej poprawy, gdyż nie została usunięta przyczyna odpowiedzialna za niesprawność narządu ruchu. Powódka powinna być poddana zabiegowi artroskopowemu z rekonstrukcją więzadła krzyżowego przedniego i usunięciu części uszkodzonej łąkotki przyśrodkowej. Następnie powinna być prowadzona rehabilitacja w warunkach ambulatoryjnych. Prawidłowo przeprowadzenie procedury zwiększałoby szansę na pomyślny przebieg kliniczny i pozytywny efekt leczenia w postaci zmniejszenia dolegliwości bólowych kolana i poprawy jego funkcji. Nieprawidłowe leczenie powódki spowodowało większy stopień nasilenia dolegliwości bólowych w zakresie prawego kolana oraz utrzymywanie się objawu w postaci blokowania i Na czym polegał błąd medyczny?Sąd doszedł do przekonania, że w przedmiotowej sprawie doszło do popełnienia błędu medycznego, polegającego na zaniechaniu działań naprawczych wobec występującego uszkodzenia łąkotki Orzeczenie sąduSąd Okręgowy w Olsztynie zasądził na rzecz powódki kwotę zł tytułem zadośćuczynienia. W ocenie Sądu kwota zł jawiła się jako odpowiednia do skali krzywdy jakiej powódka doznała z tytułu zawinionego zaniechania Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę zł tytułem zwrotu poniesionych przez powódkę wydatków związanych z leczeniem oraz kwotę zł tytułem zaległej zasądził również na rzecz powódki kwotę 818,50 zł miesięcznie tytułem renty z powodu częściowej niezdolności do pracy oraz kwotę 350,00 zł tytułem renty z powodu zwiększonych potrzeb. Łącznie zatem tytułem renty (wyrównawczej i z tytułu zwiększonych potrzeb) Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę zł Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 22 stycznia 2018 roku – I ACa 589/17I. Błąd diagnostycznyII. Objawy pacjentaW sprawie będącej przedmiotem oceny Sądu Apelacyjnego w Katowicach pacjent odczuwał silne dolegliwości bólowe w okolicy brzucha i zorientował się, że ból pochodzi z okolic jądra, a moszna jest powiększona i pacjenta skorzystała z prywatnej wizyty lekarskiej. Lekarz podczas wizyty domowej zdiagnozował zapalenie jądra i zlecił leczenie farmakologiczne oraz konsultację bólowe nie ustępowały. Następnie w szpitalu rozpoznano u chorego skręt jądra. Powód na skutek operacji został poddany koniecznej amputacji prawego jądra. Na miejsce amputowanego narządu, w drodze ponownej operacji chirurgicznej wszczepiono protezę jądra. Ze stopnia skręcenia jądra wynikało, że doszło do jego całkowitego skręcenia w dniu wizyty wyżej wskazanego Opinia biegłychBiegli uznali, że w razie niezwłocznej konsultacji urologicznej istniała szansa na uratowanie jądra powoda. Kilkudniowe opóźnienie wynikające ze stosowania zaleconego przez pozwanego leczenia farmakologicznego skutkowało zbędnym cierpieniem powoda, a ostatecznie amputacją Na czym polegał błąd medyczny?W przedmiotowej sprawie uznano, że lekarz dopuścił się błędu w sztuce medycznej polegającego na przyjęciu zlecenia w zakresie domowej opieki lekarskiej i błędnej diagnozie mimo, że konieczne było niezwłoczne poinformowanie o konieczności pilnej konsultacji urologicznej ze względu na uskarżanie się chorego na silne bóle Orzeczenie sąduSąd Okręgowy w Katowicach rozpoznający sprawę w pierwszej instancji oddalił żądania strony powodowej w całości. W ocenie rzeczonego Sądu powód nie wykazał istnienia przesłanek odpowiedzialności skutek wniesienia przez powoda środka odwoławczego Sąd Apelacyjny w Katowicach zasądził na rzecz powoda kwotę zł tytułem zadośćuczynienia za doznane zasądzając rzeczoną kwotę wziął pod uwagę przede wszystkim cierpienia w postaci bólu, którego powód doznał na skutek wyżej opisanego zdarzenia. Nadto powód odczuwał dyskomfort psychiczny związany z naruszeniem jego integralności ciała i lęk wynikający z obawy, że przypadkowo może utracić drugie Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 roku – IV CSK 80/05I. Błąd diagnostyczny i terapeutycznyII. Objawy pacjenta – pacjent małoletniNa gruncie tego stanu faktycznego małoletnia powódka została przyjęta do szpitala. Po przeprowadzeniu wstępnych badań stwierdzono u powódki bardzo podwyższone OB, leukocytozę, wybitnie podwyższone białko relatywne, podwyższoną zawartość leukocytów i erytrocytów w moczu. Zaobserwowano również bolesność okolicy lewej nerki przy wstrząsaniu oraz nieprawidłowy obraz nerki w badaniach USG i opisie badania USG stwierdzono „w nerce lewej w części środkowej od przodu widoczny obszar o wymiarach 36 x 32 x 34 mm uwypuklający się w obręb zatoki o echogenności miąższu bez wyraźnej otoczki”, natomiast w badaniu urograficznym stwierdzono „w lewej nerce widoczne wydłużenie szyjki kielichów górnego i środkowego oraz modelacje kielichów drugorzędnych na opisanej w USG zmianie”Następnie powódka została przekazana do oddziału onkologicznego celem podjęcia dalszej diagnostyki i leczenia. U powódki wykonano ponownie badania biochemiczne i obrazowe, na podstawie których zdiagnozowano guz Wilmsa nerki lewej. W następstwie takiego rozpoznania wdrożono procedurę leczenia według programu Polskiej Grupy ds. Leczenia Guzów Litych u wstępnej chemioterapii, powódce usunięto w całości lewą nerkę wraz z moczowodem i węzłami chłonnymi. Badanie histopatologiczne materiału tkankowego nerki wykazało obecność przewlekłego zapalenia śródmiąższowego nerki z polami ksantomatycznymi. Powtórne badanie histopatologiczne potwierdziło wynik pierwszego badania. W okolicy zmiany nie znaleziono ani pól martwicy, ani resztek struktur guza Wilmsa, co pozwalałoby na ustalenie po wstępnej chemioterapii rozpoznania „nephoblastoma”, chociaż nie ma możliwości pewnego wykluczenia całkowicie znikłego ogniska nefroblastomatycznego jako podłoża odczynu Opinia biegłych – wzór prawidłowego postępowaniaBiegli występujący w sprawie stwierdzili, że „obraz kliniczny choroby powódki nie był jasny, budził liczne wątpliwości, które uzasadniały przeprowadzenie dalszych badań diagnostycznych, zwłaszcza biopsji. Lekarze zbyt pochopnie ocenili wyniki badań przeprowadzonych wcześniej, nie przestudiowali z należytą uwagą historii choroby małoletniej, która miała kluczowe znaczenie dla ukierunkowania diagnostyki. Chociaż ksantomatyczne odmiedniczkowe zapalenie nerek jest chorobą bardzo rzadką, a jej objawy kliniczne i w pewnych zakresie także laboratoryjne są podobne do objawów guza Wilmsa, to lekarze powinni w pierwszej kolejności podjąć leczenie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne, gdyż tak nakazywały reguły logicznego myślenia w związku z obserwowanym stanem zapalnym, co także dawało szansę na uratowanie nerki. Dopiero w drugiej kolejności, gdyby leczenie farmakologiczne XPN nie przyniosło pożądanych rezultatów lub gdyby przeprowadzona biopsja, która w tym przypadku była nieodzowna do właściwego zdiagnozowania choroby, potwierdziła guz Wilmsa, należało dokonać całkowitej nefrektomii, ponieważ położenie ogniska chorobowego w centralnej części nerki wykluczało jej częściowe ocalenie. Tymczasem lekarze, pod których opieką znajdowała się powódka w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym, przyjęli odwrotną kolejność i od razu, mimo licznych sygnałów podających w wątpliwość występowanie nerczaka, przeszli do rutynowego działania i jednocześnie najdalej idącego w skutkach, co w przypadku powódki okazało się tragicznym błędem. Rozpoznanie schorzenia istniejącego u powódki, które okazało się błędne, nie było usprawiedliwione występującymi objawami, gdyż te nie wskazywały jednoznacznie na guz Wilmsa”.IV. Na czym polegał błąd lekarski?W ocenie Sądu, błędna diagnoza wynikała z przyczyn zawinionych przez lekarzy, z niedołożenia przez nich należytej staranności w ustaleniu przesłanek, na których oparli swoją diagnozę, w szczególności z nieprzeprowadzenia koniecznego badania pomocniczego w postaci biopsji. Zawinione zachowanie lekarzy spowodowało daleko idące skutki, postawiona bowiem przedwcześnie diagnoza oraz błędne ukierunkowanie leczenia postawiły powódkę, która dopiero rozpoczyna życie, przed koniecznością funkcjonowania z jedną nerką. Pozbawienie jej jednej nerki, którą można było próbować uratować, stanowi dla niej poważne zagrożenie na przyszłość. Choroba zachowanej nerki i ewentualna konieczność jej usunięcia pozbawi powódkę możliwości normalnego funkcjonowania. Stwierdzony u powódki uszczerbek na zdrowiu w związku z lewostronną nefrektomią wynosi obecnie 35%.V. Orzeczenie sąduSąd Okręgowy w Białymstoku, który rozpatrywał niniejszą sprawę w pierwszej instancji, zasądził na rzecz powódki kwotę zł z tytułu zadośćuczynienia oraz kwotę zł z tytułu zwrotu kosztów leczenia oraz ustalił odpowiedzialność pozwanego za mogące się pojawić w przyszłości wyżej wskazanego wyroku apelację wniosły dwie strony sporu. Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił obie skutek wniesienia przez stronę powodową skargi kasacyjnej, Sąd Najwyższy zasądził na rzecz powódki kwotę zł tytułem zadośćuczynienia. Krzywda powódki była bardzo znaczna i przybrała postać cierpień fizycznych i psychicznych oraz niepewnych rokowań na przyszłość. Sąd Najwyższy zasądzając kwotę przedmiotowego zadośćuczynienia wziął pod uwagę również młody wiek powódki oraz zagrożenie dla jej zdrowia w Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 10 stycznia 2002 roku – I ACa 576/01I. Błąd terapeutycznyII. Stan faktycznyPowodem w niniejszej sprawie był małoletni noworodek, u którego po urodzeniu stwierdzono ciężką postać okołoporodowej encefalopatii niedotleniowo-niedokrwiennej. Jako następstwo tej choroby rozpoznano u powoda mózgowe porażenie dziecięce. Małoletni na datę wydania orzeczenia miał dwa lata. Mózgowe porażenie dziecięce przejawiało się u niego porażeniem wszystkich kończyn i tułowia oraz mięśni biorących udział w czynnościach artykulacyjnych. Dziecko miało też bardzo znaczne małogłowie, co świadczy o bardzo dużym uszkodzeniu mózgu. Małoletni wykazuje również znaczne upośledzenie rozwoju umysłowego i zaburzenia ciąży matki małoletniego powoda nie wskazywał na zagrożenie płodu. Niebezpieczne objawy pojawiły się w okresie bezpośrednio poprzedzającym Opinia biegłychW momencie pojawienia się objawów zagrażających zdrowiu lekarze nie przesłali ciężarnej zgodnie z zasadami trójstopniowej opieki położniczej do ośrodka dysponującego większymi możliwościami diagnostycznymi, mimo braku możliwości przeprowadzenia dokładniejszych badań w miejscu jej badania. Mimo wystąpienia w pierwszym okresie porodu objawów jednoznacznie świadczących o zagrażającej wewnątrzmacicznej zamartwicy płodu wynikającej z jego niedotlenienia, podjęto błędną decyzję o kontynuowaniu porodu siłami natury. Konsekwencją tej decyzji i będącego jej następstwem długotrwałego niedotlenienia w okresie bezpośrednio przed porodem i w czasie porodu na obecny stan małoletniego Na czym polegał błąd medyczny?W przedmiotowej sprawie uznano, że lekarz prowadzący poród dopuścił się zawinionego lekarskiego błędu terapeutycznego, dokonując wyboru niewłaściwej metody leczenia – decydując się na kontynuowanie porodu siłami natury, gdy tymczasem istniały uzasadnione przesłanki do przeprowadzenia operacji cesarskiego Orzeczenie sąduSąd Okręgowy w Zamościu rozpoznający niniejszą sprawę w pierwszej instancji zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej zadośćuczynienie w kwocie zł oraz rentę w kwocie po 550 zł od tego wyroku wniosły dwie strony Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził na rzecz małoletniego powoda kwotę zł tytułem zadośćuczynienia za doznane krzywdy. W ocenie Sądu krzywda małoletniego jest ogromna i nie daje się w istocie zrekompensować. Niezależnie od krzywdy małoletniego, Sąd zaakcentował funkcję represyjną zadośćuczynienia, która w jego ocenie w tej sprawie winna być wzięta pod Sąd Apelacyjny zasądził na rzecz małoletniego powoda skapitalizowaną rentę w kwocie zł oraz bieżącą rentę w wysokości 1000 zł orzecznictwie sądów powszechnych można odnaleźć wiele przykładów błędów medycznych. Powyższe przypadki jednoznacznie pokazują jednak, że błędy medyczne stwierdzane są w okolicznościach, gdy zasadne na moment badania pacjenta było odmienne postępowanie, a lekarz zachował się w sposób jednoznacznie niezgodny z tak zwaną sztuką – wykonywanie zawodu lekarza nierozłącznie wiąże się z ryzykiem popełnienia błędu medycznego, dlatego polski ustawodawca stawia przed lekarzami tak duże wymagania w zakresie ich przygotowania merytorycznego i praktycznego. Jeżeli już jednak do popełnienia takiego błędu dojdzie – bardzo istotne jest aby zadbać o należytą reprezentację prawną we wszystkich postępowaniach, które mogą stać się Państwa udziałem.
uskarżanie się na ból